Gość A_R Opublikowano 16 Marca Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca Witam. Złożyłam wypowiedzenie. 30 kwietnia jest koniec mojego miesięcznego wypowiedzenia. Jestem zatrudniona krócej niż 10 lat, więc roczny wymiar mojego urlopu wynosi 20 dni. W 2022 dostałam świadczenie urlopowe za dni z 2021 roku. W tytule przelewu było napisane,, świadczenie urlopowe za 2022 rok." W tym roku kalendarzowym dopiero zaczęłam wykorzystywać dni urlopowe z 2022 roku. Na przełomie stycznia i lutego 2023 wykorzystałam 3 dni z 20 dni urlopu wypoczynkowego za 2022. Napisałam wniosek i pracodawca w okresie wypowiedzenia udzieli mi urlopu ciągiem w postaci zaległych dni wolnych za 2022 rok (17 dni) i 7 dni za 2023 rok (za pracę od stycznia do kwietnia 2023) Czy będzie mi przysługiwało teraz swiadczenie urlopowe ? Czy jednak nie? Poinformowałam pracodawcę o tym co znajduje się w art. 3 ust. 3, ust. 4–6 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2017 r. poz. 2191 ze zm.). Pani ksiegowa twierdzi, że świadczenie urlopowe za bycie teraz na 24 dniach urlopu (17 dni za 2022 i 7 dni za 2023) mi się nie należy, bo nie przepracowałam teraz pełnego 2023 roku. Poza tym zakład chyli się ku upadłości, ale jej nie ogłosili. Chyba nie będą w tym roku wypłacać świadczenia. Nie poinformowali mnie o tym do 31.01.2023. Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi