Chciałbym wykupić mieszkanie po zmarłej Babci. Obecnie mieszkanie - zgodnie z testamentem - podzielone jest na 4 osoby w taki sposób:
- Syn Babci 1 - 25%
- Syn Babci 2 - 25%
- Syn Babci 3 - 25%
- Córka Babci - 25%
Obecnie mieszkanie zadłużone jest na 70 tys zł. Gdyby zapomnieć na moment o zadłużeniu, to wartość rynkowa mieszkania wynosi 300 tys zł. Kupując mieszkanie liczę się z tym, że będę musiał spłacić cały dług. Jako że mieszkanie chce odkupić od rodziny, rodzina jest w stanie wycenić mieszkanie na 200 tys zł - w tym 70 tys długu. Mówimy więc realnie o 130 tys zł do podzialu dla rodziny.
Problem polega na tym, że zgodę na wyżej opisane warunki wyraża Trzech Synów Babci. Córka Babci od 30 lat mieszka w Niemczech. Na domiar złego z powodów zdrowotnych od paru lat jest ubezwłasnowolniona. Z rozmów z nią wynika, że również przystałaby na opisane wyżej warunki, ale decyzje w jej imieniu musi podejmować jej niemiecki Opiekun Prawny. Jak powinna wyglądać procedura sprzedaży biorąc pod uwagę powyższe okoliczności?
Na koniec dodam, że czasu mam mało. Z racji rosnącego zadłużenia mieszkania może ono zostać wkrótce wystawione przez sąd na licytację.