l4 po macierzyńskim

[Gość Małgorzata]

Witam
Mam taki problem w czerwcu 2014urodziłam synka i przeszłam na macierzyński, umowę miałam do 31.12.2014 i pracodawca mi jej nie przedłużył. Zus do 11 czerwca wypłacać mi będzie zasiłek macierzyński. Dwa miesiące temu dowiedziałam się że jestem w ciąży, niestety w dniu zwolnienia nie byłam  tzn może i byłam ale nie dam rady tego udowodnić bo wiek ciąży jedynie na podstawie usg ustalił mi lekarz. Księgowa radzi bym z dniem zakończenia macierzyńskiego złożyła l4 w zusie gdyż jest to ciąża zagrożona i potem będę mogła przejść na macierzyński jak poprzednio ale w którym zusie gdzie zapytam to każdy zaprzecza nie ma zatrudnienia nie ma świadczeń. Co zatem mam zrobić nikt w 6 miesiącu zagrożonej ciąży mnie do pracy nie przyjmie lekarz mówi, że prawdopodobnie ostatnie kilka miesięcy będę musiała przeleżeć czy w związku z tym państwo zostawia mnie na pastwę losu, nawet bez ubezpieczenia? Czy będę musiała płacić za poród i wizyty po 11 czerwca? I czy tym samym zostaję z 2 dzieci bez środków do życia? Nie ma jakiejś ustawy, która to reguluje?

[Zespół.Centrum.Pomocy.ePK]

L4 można złozyć w przypadku zatrudnienia albo pobierania zasiłku lub stypendium z urzędu pracy. Kobieta w trakcie ciąży (która nie nabyła prawa do zasiłku chorobowego lub macierzyńskiego z ubezpieczenia chorobowego) aż do porodu nie ma prawa do zasiłku dla bezrobotnych i nie znajdzie zatrudnienia, niestety nie nabędzie prawa do zasiłku z tego tytułu. Ma jednak prawo do opieki zdrowotnej.

[Dorota]

Dlaczego piszesz, że sama zostajesz z 2 dzieci bez środków do życia, przecież masz na pewno męża czy ojca dzieci ?

Skoro urodzisz nie będąc pracownikiem nie nabędziesz prawa do świadczeń rodzicielskich. W czasie trwania świadczeń rodzicielskich masz prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, a następnie mąż powinien zgłosić cię do ubezpieczenia jako członka rodziny. Ogólnie kobiety w ciąży i w połogu mają zagwarantowaną z ustawy bezpłatną opiekę zdrowotną

[Gość dziekuje za porade]

Dlaczego piszesz, że sama zostajesz z 2 dzieci bez środków do życia, przecież masz na pewno męża czy ojca dzieci ?

Skoro urodzisz nie będąc pracownikiem nie nabędziesz prawa do świadczeń rodzicielskich. W czasie trwania świadczeń rodzicielskich masz prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, a następnie mąż powinien zgłosić cię do ubezpieczenia jako członka rodziny. Ogólnie kobiety w ciąży i w połogu mają zagwarantowaną z ustawy bezpłatną opiekę zdrowotną

No tak bo każda ciężarna winna mieć męża który dobrze zarabia. To gratuluję myślenia mąż zarabia najniższą krajową stancja koztuje 1200zł opłaty ok 150zł miesięcznie, zostaje całe nic to co ja dotawałam szło na życie. Ogólnie kobiety w ciąży i w połogu mają zagwarantowaną z ustawy bezpłatną opiekę zdrowotną

Tak? Jakoś chyba w teorii bo każda przychodnia wymaga zaświadczenia o ubezpieczeniu w przeciwnym razie płacisz, przez zus który nie zapisał mnie w systemie ewuś musiałam płacić za ostatnie wizyty rachunek przyszedł pocztą. a teraz musze chodzić z zawiadczeniem z zus ze jestem na macieżyńskim po utaniu ubezpieczenia. Po ustaniu macieżyńskiego jestem w czarnej d... bo pracodawca męża z wielką łaską zapiał dziecko do ubezpieczenia. Nienawidze czytać takich super porad bo oczywiście ja głupia pisze a mąsz mnie utrzyma bo sama swojej sytuacji finanowej nie znam. A ile jest kobiet które nie mają mężów, no tak wtedy maja szarepac sie o alimenty bo co ze pracowały 10 lat traca prace to zero bo państwo potrafi tylko brac eh szkoda mówić

[Gość Gość]

No tak bo każda ciężarna winna mieć męża który dobrze zarabia. To gratuluję myślenia mąż zarabia najniższą krajową stancja koztuje 1200zł opłaty ok 150zł miesięcznie, zostaje całe nic to co ja dotawałam szło na życie. Ogólnie kobiety w ciąży i w połogu mają zagwarantowaną z ustawy bezpłatną opiekę zdrowotną

Tak? Jakoś chyba w teorii bo każda przychodnia wymaga zaświadczenia o ubezpieczeniu w przeciwnym razie płacisz, przez zus który nie zapisał mnie w systemie ewuś musiałam płacić za ostatnie wizyty rachunek przyszedł pocztą. a teraz musze chodzić z zawiadczeniem z zus ze jestem na macieżyńskim po utaniu ubezpieczenia. Po ustaniu macieżyńskiego jestem w czarnej d... bo pracodawca męża z wielką łaską zapiał dziecko do ubezpieczenia. Nienawidze czytać takich super porad bo oczywiście ja głupia pisze a mąsz mnie utrzyma bo sama swojej sytuacji finanowej nie znam. A ile jest kobiet które nie mają mężów, no tak wtedy maja szarepac sie o alimenty bo co ze pracowały 10 lat traca prace to zero bo państwo potrafi tylko brac eh szkoda mówić

Bo widzisz, jak się planuje dzieci, to czasem trzeba także myśleć głową, a nie tylko inną częścią ciała. Powołujecie do życia kolejne dziecko, ale odpowiedzialność za jego utrzymanie ma wziąć państwo, czyli my podatnicy, bo mąż mało zarabia, a żona wcale.Kolejna biedna, pokrzywdzona istota, co to niewiele w życiu napracowała się, ale wymaga od wszystkich na lewo i prawo. Jeszcze więcej takich, wyciągających ręce po cudze, a potem dziwicie się, że Polska pada.

[Gość MAMA]

A ja wolę, żeby moje podatki szły na taką "pokrzywdzoną istotę", niż na kolejnych, duuużo droższych, bezużytecznych, nikomu niepotrzebnych urzędasów!! ich premie wielokrotnie przewyższają wysokość zasiłku! poza tym chyba wszystkim powinno zależeć na wyższym przyroście naturalnym! Skoro ty sfrustrowana, bezdzietna istoto nie wydałaś potomstwa (może to i lepiej, bo tego jadu już wystarczy), to ktoś musi pracować na twoją emeryturę!! 

Pozdrawiam Cię Małgorzato, mam nadzieję, że jakoś sobie poradziliście

[Gość Gość]

A ja wolę, żeby moje podatki szły na taką "pokrzywdzoną istotę", niż na kolejnych, duuużo droższych, bezużytecznych, nikomu niepotrzebnych urzędasów!! ich premie wielokrotnie przewyższają wysokość zasiłku! poza tym chyba wszystkim powinno zależeć na wyższym przyroście naturalnym! Skoro ty sfrustrowana, bezdzietna istoto nie wydałaś potomstwa (może to i lepiej, bo tego jadu już wystarczy), to ktoś musi pracować na twoją emeryturę!! 

Pozdrawiam Cię Małgorzato, mam nadzieję, że jakoś sobie poradziliście

Po co gadać bezmyślnie, nie lepiej od razu wysłać zapomogę, ale ze swoich pieniędzy, nie z moich. Wtedy będzie duży przyrost dzieci, zwłaszcza w rodzinach patologicznych.