- Kategorie na forum:
- Księgowość|
- Kadry|
- Moja firma|
- Samorząd|
- Logistyka|
- Działy forum:
- Księgowość dla firm·
- Księgowość budżetowa·
- Kadry·
- Biznes·
- Prawo·
- Moto·
- Nieruchomości·
- Samorząd·
- Logistyka
Napisano 19 lipiec 2012 - 17:23
Napisano 20 czerwiec 2013 - 09:18
Napisano 19 luty 2014 - 19:54
Napisano 15 luty 2017 - 20:14
ja kiedyś juz miałem podobny przypadek do kolegi z plastrem. tez sam sie zgłosiłem po byle plasterek bo nacięłem sobie lekko palca. po 3 tygodniach pismo 27e do zapłaty... u mnie sie to tak skończyło że dowiedziałem sie że w stuttgardzie za takie kwoty sprawy nawet nie zaczynają. Teraz mam większy problem bo ostatnio wjechałem w las, uderzyłem głową i zwozili mnie na dół potem do szpitala 11 km, tam rtg głowy i takietam kontrolne sprawdzanie. az sie boje rachunku... niech ktoś da znac jak sie to może skończyć jak się nie zapłaci. ciekawe że przychodzi to zwykłym listem. może jest to jakaś podstawa do olania sprawy?
Napisano 21 luty 2017 - 11:37
ja kiedyś juz miałem podobny przypadek do kolegi z plastrem. tez sam sie zgłosiłem po byle plasterek bo nacięłem sobie lekko palca. po 3 tygodniach pismo 27e do zapłaty... u mnie sie to tak skończyło że dowiedziałem sie że w stuttgardzie za takie kwoty sprawy nawet nie zaczynają. Teraz mam większy problem bo ostatnio wjechałem w las, uderzyłem głową i zwozili mnie na dół potem do szpitala 11 km, tam rtg głowy i takietam kontrolne sprawdzanie. az sie boje rachunku... niech ktoś da znac jak sie to może skończyć jak się nie zapłaci. ciekawe że przychodzi to zwykłym listem. może jest to jakaś podstawa do olania sprawy?
No właśnie wydaje mi się, że taki list powinien przychodzic jako polecony, bo jaki maja dowód na to, ze ktoś to otrzymał... Mi przysyłaja na stary adres a od ponad roku juz tam nie mieszkam i tak na dobrą sprawę mogę powiedzieć , że nic do mnie nie trafiło...
Napisano 17 marzec 2017 - 15:07
Napisano 24 marzec 2017 - 22:47
Napisano 26 marzec 2017 - 21:20
Witam Ja również dzisiaj dostałem rachunek na 185 € a w lutym Byłem na nartach w Rokitnica dostałem złamania żeber z wieźli mnie skuterem na saniach na dół potem odebrała mnie karetka. Karetka i szpital pokrył NFZ ,pytając się ratowników górskich powiedzieli mi że za to się nie płaci .Nic im nie podpisywałem, jak kończą się te sprawy czy trzeba to zapłacić to jest jakaś pomyłka 185 € za 500 metrów z wiezienia.
zapłaciłeś juz bo ja tak i w dodatku babka co wysyłała mi fakture, nie odpowiedziała na maila co pisałam odnośnie certyfikatu co wysłałam do nich odnośnie informacji że jestem ubezpieczona. Pani "Mgr. Dana Žáková" <medjurist@email.cz>.
Napisano 05 kwiecień 2017 - 12:52
Witam ja nic narazie nie płaciłem , też dostałem drugi list , piszą po angielsku że się pomylili i mam zapłacić 195 euro. Ja nic im narazie nie zapłace zobaczymy , myśle że prubują nas naciągnąć .
kurcze ja zapłaciłam i nie wiem , czy dobrze zrobiłam. Chyba źle. Fatalnie się z tym czuje.
Napisano 12 maj 2017 - 07:19
Hej. Gość co dostałeś z Wrocka wezwanie . Podpisywałeś coś w czechach? I kiedy miałeś wypadek?
Wypadek był w styczniu 2016r. a czy podpisywałam nie za bardzo pamietam, bo miałam wstrząśnienie mózgu i lekkie luki pamięciowe, ale wydaje mi sie, że nie. Górska stacja medyczna w sumie zmierzyla mi ciśnienie i puls, położyli na noszach i zadzwonili po karetke. I za to zażadali 40 euro.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
Guest_ - dziś, 22:21
Guest_Kenobiobiwan - dziś, 21:57
koleżanka - dziś, 21:42
Guest_Niko - dziś, 21:40
koleżanka - dziś, 21:38
Pracownik5 - dziś, 21:30
Guest_Bujarska - dziś, 21:14
aniolek - dziś, 21:00
fiskimiriski - dziś, 20:03
KoserCalven - dziś, 19:45
Guest_ - dziś, 18:52
Guest_ - dziś, 17:19
Guest_Bożena - dziś, 17:00
Guest_Aga - dziś, 14:56