rozwiązanie umowy

[Gość Monika]

Witam. Pracownik wykorzystał 182 zwolnienia lekarskiego złożył wniosek i świadczenie rehabilitacyjne i go nie otrzymał. 17.07.2012 dostałam pismo z ZUS - po rozmowie telefonicznej z pracownik stwierdził że odwołał się i to nie jest ostateczna decyzja. 03.08.2012 przyjechał do firmy i stwierdził że to jednak była ostateczna decyzja - będzie się odwoływał do sądu. chciałam go wysłać na badania kontrolne w celu powrotu do pracy - stwierdził że nie jest zdolny do pracy(lekarz nie dopuści go do pracy). dziś szef kazał mu wysłać zwolnienie dyscyplinarne. czy prawidłowo!!!

[ida]

a dlaczego na miłość Boga dyscyplinarne ????? !!!!!!

[Gość Monika]

a dlatego że od 18 lipca pracownik nie zgłosił się do pracy nie dostarczył również zaświadczenia o tym czy jest zdolny do pracy czy nie, więc uzanliśmy to za NN - brak chęci podjęcia pracy .

[ida]

przecież was zawiadamiał,że odwołał się od decyzji ZUS-u i czeka na rozpatrzenie odwołania.

[ida]

jeśli nie ma zdolności do pracy, to popełniliście błąd . W razie odwołania do sądu pracy przegrywacie proces na 100 % i bedziecie musieli wypłacić pracownikowi odszkodowanie

[Gość Monika]

tak odwołał się 3 sierpnia do sądu pracy a decyzję z ZUS dostał 18 lipca

[ida]

ale nie była ona ostateczna, bo się od niej odwołał

[mml]

Moim zdaniem, odwołanie do sądu nie usprawiedliwia nieobecności w pracy.

[Gość Monika]

więc powinien "wisieć" na liście jako nieobecność usprawiedliwiona niepłatna i czekać nawet pół roku na wyrok sądu???

[ida]

powinien dosyać zwyczajne wypowiedzenie umowy o pracę

[ida]

ewentualnie , skoro nie ma zdolności do pracy, powinniście próbować zwolnić go z art 53 ale absolutnie nie dyscyplinarnie.

[Gość Monika]

przecież pracownik nie dostarczył zaświadczenia że jest nadal niezdolny do pracy nie chciał jechać na badania kontrolne i nie zjawił się do pracy - więc może takich trzeba błagać na kolanach wróć proszę wróć

[mml]

dokładnie, tak jak pisze ida- wypowiedzenie umowy.

[ida]

więc powinien "wisieć" na liście jako nieobecność usprawiedliwiona niepłatna i czekać nawet pół roku na wyrok sądu???

a co to komu przeszkadza ? Lepiej niech sobie powisi ,niż płacić mu potem kary za bezpodstawne rozwiązanie umowy o pracę.