Gość wiktorynka Opublikowano 29 Stycznia 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2008 Stan faktyczny: nieruchomość na którą składa sie działka i dom mieszkalny a w nim 5 mieszkań (nie gospodarstwo rolne), dwóch właścicieli: wujek i teściowa (moja), udziały 40% wujek, 60% teściowa.Stan jaki chcielibyśmy osiagnąć: wujek 40%, ja 60% albo wujek 2 mieszkania i udział w gruncie, ja 3 mieszkania i udział w gruncie.Możliwości:1. Teściowa daruje mi 60% udziałów - ale płace podatki2. Teściowa daruje swojemu synowi, a syn mi - odpada z różnych powodów.3. Robimy dział nieruchomości wspólnej - teściowa daruje mi mieszkanie do wysokosci zwolnionej z podatku, ale wtedy płacę podatek od gruntu: nieruchomość z Krakowa wiec ceny gruntów kosmiczne = płacę wysoki podatek.No i wyjście ostatnie wydaje mi się ze najlepsze, ale moge się mylić:* teściowa daruje mi 1 % nieruchomości = zero podatku* idziemy drugi raz do notariusza np. za 2 miesiące i robimy dział nieruchomości wspólnej bez dopłat i spłat, a wiec jest: ja 1%, moja teściowa 59%, wujek 40%. I robimy tak: teściowa zero powierzchni gruntu i mieszkań, ja: trzy mieszkania i odpowiedni udział w gruncie, wujek 2 mieszkania i odpowiedni udział w gruncie.Czy to ma sens? Jak postąpić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi