Witam.
Czy mam szansę nie zapłacić podatku urzędowi skarbowemu i skorzystać z ulgi od sprzedaży nieruchomości?
Pażdziernik 2011.
Kupiliśmy z żoną oraz teściami mieszkanie na kredyt. Tak też zostało wpisane do księgi wieczystej.
Grudzień 2016.
Sprzedaliśmy to mieszkanie (za 450 tyś.). Kredyt został spłacony (ok 150 tyś) a część pieniędzy przeznaczona została na wkład własny do kredytu. Mieliśmy upatrzony dom, więc w ciągu 2-3 miesięcy zakupiliśmy nową nieruchomość (na kredyt za 480 tyś.) (ja i żona).
Dowiedziałem się, że z ulgi podatkowej można skorzystać jeśli:
- Upłynie 5 lat od zakupu tej nieruchomości.
- Cała kwota ze sprzedaży nieruchomości przeznaczona zostanie na zakup kolejnej nieruchomości.
Postanowiliśmy skorzystać z 1. opcji, lecz niestety nie zrozumiałem przepisu i okazało się, że to ma być 5 lat kalendarzowych, czyli takie prawo przysługiwałoby mi w 2017 roku (już w następnym miesiącu - styczniuL ).
Pozostało nam skorzystać z opcji 2. Cena nowej nieruchomości była wyższa niż cena za sprzedaż mieszkania, więc super - jako osoba kupująca nowy dom złożyłem stosowne zeznanie podatkowe, zeznając, że cena nowej nieruchmości będzie wyższa od sprzedanej.
Po kilku miesiącach otrzymałem pismo z urzędu skarbowego, że pozostali sprzedający (żona i teściowie) są zobowiązani do złożenia zeznania. Zobowiązani byliśmy do napisania czynnego żalu (żona z teściami) oraz wypełnienia deklaracji podatkowych (ja – korekty) . Tak też zrobiliśmy. Każdy był zobowiązany do rozliczenia się z 25% ceny sprzedaży nieruchomości. Czyli ja z żoną 50% a teściowie drugie 50%.
Według przepisów urzędu skarbowego, teściowie muszą zapłacić 50% podatku.
Czy istnieje jakiś sposób, aby teściowie nie byli zobowiązani do zapłacenia tegoż podatku?
Być może isnieje jakiś przepis, o którym nie wiem?
Pozdrawiam, Marek.