Gość Pepek Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Witam, w sumie mam mandaty na kwote 700zl(400,100,200).. jestem studentem i z przyczyn chyba wiadomych nie mam z czego zaplacic, nie mam zadnego mienia ktore byloby udokumentowane.. W dniu dzisiejszym przyszedl do mnie list z nakazem wstawienia sie u komornika. Kwota o ktora sie upomina to 200 zl czyli ostatni mandat z 29.11.2011r. Ostatnio moj pracodawca u ktorego sobie dorabiam jakies tam male pieniazki podpowiedzial mi ze wystawi mi umowe na zlecenie tak aby mandaty byly sciagane z rozliczenia pit. I tak zrobilismy. czy moge sie jakos wytlumaczyc "panu" komornikowi ze w ten sposob chce aby mandaty byly splacane? Czy moze miec jakis sprzeciw ze nie zaplacilem z tych pieniedzy ktore zarobilem??? wiekszosc z nich idzie w paliwo na dojazd (4 razy w tygodniu jezdze po 80 km na uczelnie). Bylem juz raz u komornika z prosba o podzielenie tych mandatow na raty ktore sa realniejsze do splaty, niestety odmowil, a wlasciwie powiedzial ze moze mi to podzielic na takie raty w jakich byly wysokosci mandatow(j/w 100,400,200), ten pierwszy moze i uregulowalbym w miesiac ale ten na kwote 400 jest troche odlegly.. Jest na to jakas zlota rada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość . Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 spłacac tyle ile mozesz, czym szybciej spłacisz, tym lepiej dle ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi