Dzień dobry,
Mam pytanie odnośnie naruszenia doby i konieczności wypłaty nadgodzin za to naruszenie. w internecie czytałam już różne interpretacje (raz płacić, raz nie płacić). jakie są Wasze opinie na ten temat?
Przedstawię jak wygląda sytuacja w mojej firmie:
praca w podstawowym systemie czasu pracy, miesięczny okres rozliczeniowy
w poniedziałek pracownik przychodzi do pracy o 8:00 i pracuje do 16
we wtorek rozpoczyna pracę od 6:00 i pracuje do 14:00
Rozliczając czas pracy doliczam pracownikowi 2 ng do doby poniedziałkowej, za wtorek zachowuje pełne wynagrodzenie.
Dotychczas myślałam, że postępuję prawidłowo, aczkolwiek ostatnio nabrałam wątpliwości (czy płacić za wtorek całość, skoro 2 godziny jakby nie patrzeć "przeniosłam" do doby poniedziałkowej, czyli we wtorek pracownik pracował 6 godzin....)
Będę niezmiernie wdzięczna za wasze opinie!