Umowa zlecenie bez wynagrodzenia

[Gość Jakub]

Witam wszystkich. Mam takie nietypowe pytanie dotyczące umowy zlecenia bez wynagrodzenia. Jeżeli podpisał bym z pracodawcą taką umowę to czy ten pracodawca miał by wobec tego takie same obowiązki jak w przypadku podpisania takiej samej umowy, tylko że z wynagrodzeniem (jak tak to jakie?) czy ich nie będzie miał ? Dodatkowo jeżeli nie chciał bym być ubezpieczony w tej filmie, bo np. posiadał bym swoje ubezpieczenie lub był bym ubezpieczony gdzieś indziej ?

 

Podsumowując to trochę dziwne pytanie, chodzi mi o to czy pracodawca musiał by coś załatwiać w związku z tym, że podpisał ze mną umowę zlecenie bez wynagrodzenia oraz bez ubezpieczenia i innych jakiś opłat ?  Oraz czy wtedy taka umowa była by dla mnie pewnym dokumentem, że wykonywałem zleconą pracę/usługę. Ewentualnie proszę o podpowiedź czy istnieje taka możliwość, podpisania umowy bez wynagrodzenia bez obowiązków dla pracodawcy w kwestii przyjęcia pracownika do firmy. Z góry dziękuję za pomoc.

[koleżanka]

a co to , jakimś filantropem jesteś, że chcesz pracować bez wynagrodzenia ?

[Gość Jakub]

Po prostu potrzebuje dowiedzieć się czy istnieje taka możliwość, żeby mieć tylko takie pisemne potwierdzenie, że wykonywałem daną usługę lub zlecenie.

[Gość Gość]

Po prostu potrzebuje dowiedzieć się czy istnieje taka możliwość, żeby mieć tylko takie pisemne potwierdzenie, że wykonywałem daną usługę lub zlecenie.

http://kadry.infor.pl/kadry/inne_formy_zatrudnienia/umowy_cywilnoprawne/671533,Umowa-cywilnoprawna-obnizenie-i-brak-wynagrodzenia.html

[Gość Jakub]

http://kadry.infor.pl/kadry/inne_formy_zatrudnienia/umowy_cywilnoprawne/671533,Umowa-cywilnoprawna-obnizenie-i-brak-wynagrodzenia.html

 

Widziałem wcześniej ten artykuł, ale nie widzę w nim czy zleceniodawca miał by jakiś obowiązek poinformowania i zapłacenia innym organom, że zatrudnił pracownika czy coś w tym stylu jak przy normalnym zatrudnieniu (dalej chodzi o umowę zlecenie). Tak jak wcześniej napisałem chodzi mi o umowę z której wynika, że nie chce wynagrodzenia, ubezpieczenia i innych rzeczy które wynikają z umowy.

[Sua]

Cześć. Oczywiście umowa zlecenie może być bez wynagrodzenia. Przede wszystkim należy to zapisać w umowie inaczej będzie domniemanie wynagrodzenia za wykonane czynności. Takiej umowy nie zgłasza się do ZUS (nie rodzi obowiązku ubezpieczeń ani społecznych ani zdrowotnych). Dodatkowo nie wykazuje się takiej osoby w miesięcznych raportach do ZUS.

Nie ma tez żadnego innego ubezpieczenia (przynajmniej ja się nie spotkałam).

Generalnie nieodpłatne zlecenie pozwala na uregulowanie wykonywanych czynności, tam gdzie zleceniobiorca nie chce wynagrodzenia (np. wykonuje coś dla fundacji/stowarzyszenia non profit i nie zamierza ich obciążać kosztami jednak chce mieć potwierdzenie wykonania czynności czy na przykład dowód na umocowanie do pewnych spraw).

Jedne, co jest ryzykowne - osoba na umowie zleceniu będzie w razie swoich błędów odpowiadać na stopie cywilnej, zatem jeśli są to czynności "wysokiego ryzyka" może warto zastanowić się nad indywidualnym ubezpieczeniem (tylko czy jakikolwiek ubezpieczyciel na to pójdzie to nie wiem...).

 

Mam nadzieję, że pomogłam, Panie Jakubie :)

[Gość Jakub]

Cześć. Oczywiście umowa zlecenie może być bez wynagrodzenia. Przede wszystkim należy to zapisać w umowie inaczej będzie domniemanie wynagrodzenia za wykonane czynności. Takiej umowy nie zgłasza się do ZUS (nie rodzi obowiązku ubezpieczeń ani społecznych ani zdrowotnych). Dodatkowo nie wykazuje się takiej osoby w miesięcznych raportach do ZUS.

Nie ma tez żadnego innego ubezpieczenia (przynajmniej ja się nie spotkałam).

Generalnie nieodpłatne zlecenie pozwala na uregulowanie wykonywanych czynności, tam gdzie zleceniobiorca nie chce wynagrodzenia (np. wykonuje coś dla fundacji/stowarzyszenia non profit i nie zamierza ich obciążać kosztami jednak chce mieć potwierdzenie wykonania czynności czy na przykład dowód na umocowanie do pewnych spraw).

Jedne, co jest ryzykowne - osoba na umowie zleceniu będzie w razie swoich błędów odpowiadać na stopie cywilnej, zatem jeśli są to czynności "wysokiego ryzyka" może warto zastanowić się nad indywidualnym ubezpieczeniem (tylko czy jakikolwiek ubezpieczyciel na to pójdzie to nie wiem...).

 

Mam nadzieję, że pomogłam, Panie Jakubie

Tak, bardzo dziękuję. O to właśnie mi chodziło Dziękuję bardzo za pomoc.