Proszek do pieczenia zamiast amfetaminy, czyli art. 286 k.k.

[Gość Małgosia]

 Proszek do pieczenia sprzedawany jako amfetamina, czy szałwia oferowana jako marihuana - kilka takich nagłówków przewinęło mi się ostatnio przed oczami. W tym kontekście mam pytanie o najlepszą linię obrony.

Czy można się skutecznie powołać na art. 30 kk udowadniając, że oskarżony o sprzedaż proszku do pieczenia jako amfetaminę po prostu był nieświadomy tego, że popełnia przestępstwo? Czy inaczej, a jeśli inaczej, to jak najlepiej?

 

Będę wielce wdzięczna za odpowiedź

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

[Gość Gość]

 Proszek do pieczenia sprzedawany jako amfetamina, czy szałwia oferowana jako marihuana - kilka takich nagłówków przewinęło mi się ostatnio przed oczami. W tym kontekście mam pytanie o najlepszą linię obrony.

Czy można się skutecznie powołać na art. 30 kk udowadniając, że oskarżony o sprzedaż proszku do pieczenia jako amfetaminę po prostu był nieświadomy tego, że popełnia przestępstwo? Czy inaczej, a jeśli inaczej, to jak najlepiej?

 

Będę wielce wdzięczna za odpowiedź

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Strasznie niejasno to opisałaś. Sprzedawał amfetaminę, a w środku zamiast niej, był proszek do pieczenia?  Czy może sprzedawał proszek do pieczenia ( dziwne?) a w środku była amfetamina?