
stres w pracy prawnika
#21
Guest_-praw-grzegorz.1976
Napisano 23 czerwiec 2008 - 10:25
Toż to strasznie sztywny pogląd.
Łóżko można zawsze kupić na spółkę lub w troje.
Tak samo dywan,szafkę,pralkę czy inne tego typu ciekawe miejsca.No i tu omijamy już dyskomfort cudzołożenia.
Najlepiej kupić sobie składane łóżko i wozić ze sobą :mrgreen:
Niemniej jednak ten tok interpretowania "prawa" jest chyba zaczerpnięty od narodu którego nie wolno krytykować :-P
#23
Guest_-praw-takisobiektoś
Napisano 23 czerwiec 2008 - 01:34
Toż to strasznie sztywny pogląd.
Łóżko można zawsze kupić na spółkę lub w troje.
Tak samo dywan,szafkę,pralkę czy inne tego typu ciekawe miejsca.No i tu omijamy już dyskomfort cudzołożenia.
#24
Guest_-praw-sławomir
Napisano 23 czerwiec 2008 - 01:20
I bardzo dobrze- ale cały czas tłumaczę, że jest to zasada religijna zaś etycznie może być obojętna. Z całego Dekalogu od biedy można uznać za zasady zawsze zgodne z etyką może połowę. Po prostu nie mieszajcie pojęć. Najgorzej jeśli robią tak politycy.
CYTATA skąd pomysł, że szariat obowiązuje we wszystkich państwach islamskich?
a skąd pomysł, że my zawsze stosujemy podstawy naszego systemu prawnego? Sam Pan przyznaje: ,,No cóż - oba przypadki miewały miejsce w praktyce. " Jest to jednak patologia.
Jeśli wyznawca islamu nie stosuje szariatu to postępuje sprzecznie z religią (a także prawem). Dla prawdziwego wyznawcy Turcja to patologia i nie jest krajem islamskim- po prostu wyznawcy stanowią większość.
Turcja miałaby już szariat dawno temu- po prostu kiedy fundamentaliści wygrywają wybory większością głosów armia się nimi zajmuje. :mrgreen:
Jest to piękny komentarz do wiary w demokrację.
CYTATKrajów islamskich jest sporo na świecie i nie można wrzucać ich wszystkich do jednego orka:
Zasady ich religii-prawa są jasne. Przykro mi.
#25
Guest_-praw-mmpm
Napisano 22 czerwiec 2008 - 21:25
Co jednak jeśli jesteśmy wolni, bez żadnego związku?
Nie cudzołóż - interpretuję ściśle - nie właź do cudzego łóżka.
A druga osoba też niech nie włazi do twojego, które jest dla niej cudze.
>Fajnie- w takim razie według konstytucji można nałożyć podatek z mocą wsteczną. Albo jeśli mamy zwrócić niezgodnie z prawem wywłaszczoną nieruchomość- zmieniamy ustawę z mocą wsteczną.
No cóż - oba przypadki miewały miejsce w praktyce.
>Zawsze należy mówić to co myślimy? Mówi Pan kobiecie na pytanie o wygląd np. ,,masz grubą xyz"?
Aha. Ci, którzy mnie mnie znają, wiedzą, że lepiej nie zadawać mi takich pytań.
>CYTATNieprawda.
prawda- szariat jest obowiązujący- pochodzi wprost od Boga.
A skąd pomysł, że szariat obowiązuje we wszystkich państwach islamskich? O ile wiem, nie obowiązuje w Turcji i Albanii. Wiki podaje, że również w Kirgizji.
Krajów islamskich jest sporo na świecie i nie można wrzucać ich wszystkich do jednego orka: obok państw, gdzie szariat jest prawem państwowym (Arabia S.), są państwa, gdzie są odrębne systemy sądownictwa świeckiego i religijnego (Irak), po państwa całkowicie świeckie (Turcja).
#26
Guest_-praw-drariusz
Napisano 22 czerwiec 2008 - 19:34
Panowie prawnicy - wniosek prostego szaraka po czytaniu Panów wypowiedzi (a także z kontaktów prawniczych w realu) jest jeden:
Unikać kontaktów (w jakiejkolwiek postaci) z prawem i prawnikami, jak morowego powietrza!!!
Bo to zwodnicze pisma i źli ludzie* są...
*oczywiście poza twórcami i adminami tego forum. Bo to są ludzie wspaniali.
#27
Guest_-praw-sławomir
Napisano 22 czerwiec 2008 - 18:52
słusznie- małżeńskiego.
Co jednak jeśli jesteśmy wolni, bez żadnego związku?
Odpowiedź- dalej popełniamy grzech potępiany przez religię- z punktu widzenia etyki czyn obojętny.
CYTATA u nas do tego potrzeba kilku ustaw
I tu ma Pan całkowitą rację. Państwo się zajmuje tym czym nie powinno.
CYTATWg Konstytucji ma to zastosowanie tylko w prawie karnym. A i to z wyjątkami.
Fajnie- w takim razie według konstytucji można nałożyć podatek z mocą wsteczną. Albo jeśli mamy zwrócić niezgodnie z prawem wywłaszczoną nieruchomość- zmieniamy ustawę z mocą wsteczną. Musi Pan koniecznie napisać do Ministerstwa Skarbu. Na pewno im się przyda.
CYTATW prawie karnym często nie obowiązuje.
Może- nie znam się tak bardzo.
Ale na pewno jest to fundament cywilnego. Wszelkie ingerencje w tą zasadę kończą się tragicznie.
CYTAT8.
nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Czy to znaczy nie kłam?
Zawsze należy mówić to co myślimy? Mówi Pan kobiecie na pytanie o wygląd np. ,,masz grubą xyz"?
CYTATNieprawda.
prawda- szariat jest obowiązujący- pochodzi wprost od Boga. Proszę poczytać o tym prawie na Wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szariat
#28
Guest_-praw-mmpm
Napisano 22 czerwiec 2008 - 18:04
6. i 9. to zwięzły zbiór zasad prawa małżeńskiego.
A u nas do tego potrzeba kilku ustaw... Żebyśmy się do tego stosowali, to zbędne byłoby pół kro i kawał kpc...
>prawo nie działa wstecz,
Wg Konstytucji ma to zastosowanie tylko w prawie karnym. A i to z wyjątkami.
>chcącemu nie dzieje się krzywda itd
W prawie karnym często nie obowiązuje.
>CYTATnie kłam
czegoś takiego nie ma w Dekalogu.
8.
>CYTATW 10 przykazaniach nie dopatrzyłem się nawiązania do homoseksualizmu.
W porządku- jeśli 3 największe religie świata kończą się dla Pana na 10 przykazaniach...
No własnie - musieliśmy je zacząć komentować...
> W krajach islamu religia i prawo to jedno.
Nieprawda.
#30
Guest_-praw-sławomir
Napisano 22 czerwiec 2008 - 15:05
3 pierwsze to też podstawowe zasady prawa?
A ,,nie cudzołóż"?
Według religii zawsze grzech. W krajach islamskich grozi kobiecie ukamienowanie.
Poza tym do tej pory myślałem, że podstawowe zasady naszego prawa wywodzą się z systemu rzymskiego (prawo nie działa wstecz, chcącemu nie dzieje się krzywda itd).
Religia może być zgodna z etyką, tak samo jak prawo, ale najczęściej potępia też czyny etycznie obojętne za które prawo dawno przestało karać.
CYTATnie kłam
czegoś takiego nie ma w Dekalogu.
CYTAT1. Zależy której.
patrzyłem na nasz najbliższy krąg kulturowy.
CYTATW 10 przykazaniach nie dopatrzyłem się nawiązania do homoseksualizmu.
W porządku- jeśli 3 największe religie świata kończą się dla Pana na 10 przykazaniach...
Tak więc mieszanie religii, etyki i prawa da naprawdę niezbyt dobre efekty. W krajach islamu religia i prawo to jedno. Jeśli komuś marzy się takie połaczenie to zawsze można tam wyjechać.
CYTATOd tego czasu nauczyłem się nie ufać do końca mojemu wrażeniu o czyjejś winie lub niewinności.
Widzi Pan: w pewnych sytuacjach człowiek może uwierzyć w to co mu się zarzuca. :mrgreen:
#31
Guest_-praw-mmpm
Napisano 22 czerwiec 2008 - 12:18
Przy mnie nawet by nier doszło do takiej sytuacji - od razu bym zawiadomił Policje
>Art. 4. Organy prowadzące postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego
to dotyczy także o ile się nie mylę prokuratora...
I dlatego nie raz zdarzało mi się umarzać postepowanie wobec osób, co do których nie tyle, co byłem przekonany o winie, ale wiedziałem, ze to zrobili - z braku wystarczających dowodów...
>wniósłby Pan kiedykolwiek taki środek odwoławczy na korzyść oskarżonego?
Oczywiście. A bo to raz sędzia np. zastosował błędną mniej korzystną dla oskarzonego kwalifikację prawną (np. przyjął recydywę tam, gdzie jej już nie powinno być albo przyjął ciąg przestępstw zamiast przestępstwa ciągłego)?
#32
Guest_-praw-radek07
Napisano 22 czerwiec 2008 - 04:03
prokurator może wnieść środek odwoławczy także na korzyść oskarżonego
CYTATOd tego czasu nauczyłem się nie ufać do końca mojemu wrażeniu o czyjejś winie lub niewinności
wniósłby Pan kiedykolwiek taki środek odwoławczy na korzyść oskarżonego?
bo ponoć są na świecie tylko 3 pewne rzeczy: śmierć, podatki i M.Listkiewicz w PZPN :mrgreen: to można się zawsze pomylić i pomóć winnemu uniknąć kary...
to przecież nieludzkie kazać prokuratorowi wnosić środek odwoławczy na korzyść oskarżonego :mrgreen: powinni to wykreslić z kpk!
#33
Guest_-praw-radek07
Napisano 22 czerwiec 2008 - 03:55
to dotyczy także o ile się nie mylę prokuratora...
CYTAT>przecież ma oskarżać za wszelką cenę a nie bronić...
Przecież właśnie od tego jest prokurator. A od obrony jest obrońca. Obiektywny to ma być sedzia.
a jeżeli ktoś ma słabego obrońcę lub go nie ma a pomyłki sądowe też się zdarzają...?
Jakby Pan postąpił mając 100% dowody niewinności -sytuacja hipotetyczna: był Pan osobiście świadkiem naocznym ( np. kradzieży samochodu)-widział Pan sprawcę a np. zawiadomiony wokandą ma Pan popierać akt oskarżenia przeciwko niewinnej osobie-co pan wybierze zawodowy obowiazek oskarzania "za wszelka cenę" czy to co Pan widział na własne oczy :mrgreen: ? ( wiem, wiem, że na pewno wyłączyłby się Pan i zeznawał jako świadek ale upraszczając sytuację : ciekawy jestem jakby się Pan zachował...?)
#34
Guest_-praw-mmpm
Napisano 22 czerwiec 2008 - 02:53
to już nie jest chyba takie "dobre" -chyba, że ktoś cierpi na rozdwojenie jaźni, nie mówiąc już o jakiejkolwiek etyce...
Ale co w trym dziwnego? Powtarzam - o odpowiedzialności mają decydować dowody, a nie moje irracjonalne przekonanie. Są dowody - oskarżam.
Wiem, co mówie - miałem podobną sytuację. Oskarzyłem kiedyś człowieka, będąc przekonany o jego niewinności, i o tym, że zeznający przeciwko niemu świadkowie kłamali. Było jednak trzech przeciwko jednemu...
Zapadł wyrok skazujący, i to dość surowy, od którego nie było apelacji. Gdy przy kolejnej okazji darzyło mi się z nim spotkac, zapytałem go o tamtą sprawę - przyznał mi się, że on to rzeczywiście zrobił, a świadkowie to jedynie nieco ubarwili.
Od tego czasu nauczyłem się nie ufać do końca mojemu wrażeniu o czyjejś winie lub niewinności.
#35
Guest_-praw-mmpm
Napisano 22 czerwiec 2008 - 02:45
W tej chwili miesza Pan religię z etyką.
10 przykazań to zbiór podstawowych zasad prawa.
Reszta wytworów prawniczych to komentarz. I gdyby wszyscy stosowali się do tych zasad: nie zabijaj, nie kradnij, nie kłam - wszystkie kodeksy stałyby się zbędne.
>Przykład dla ułatwienia: homoseksualizm jest z punktu widzenia etyki obojętny zaś z punktu widzenia religii negatywny.
1. Zależy której.
2. W 10 przykazaniach nie dopatrzyłem się nawiązania do homoseksualizmu. Dwie zasady regulują całość stosunków międzyludzkich seksualnych - i po co więcej.
>ilu niewinnych zostanie skazanych
Bardzo niewielu.
>przecież ma oskarżać za wszelką cenę a nie bronić...
Przecież właśnie od tego jest prokurator. A od obrony jest obrońca. Obiektywny to ma być sedzia.
#37
Guest_-praw-radek07
Napisano 22 czerwiec 2008 - 01:18
Skąd ten pomysł?? Dlaczego niby miałbym wymagać etycznego zachowania np. od człowieka, który sprzedawał narkotyki gimnazjalistom? Jestem na tyle realistą, zeby nie oczekiwać takich zachowań, i wiedzieć, że zrobi on wszystko, aby umniejszyć własną winę, i wykorzysta wszystkie dostępne mu kruczki prawne, aby dostać jak najniższy wyrok albo doprowadzić do uniewinnienia.
I teraz pojawia się dylemat - czy ja również mogę wykorzystywać owe kruczki, ale w przeciwna stronę, czy też nie?...
choćby z powodu art.5 kpk...
ilu niewinnych zostanie skazanych co nie potrafi wykorzystać tych "kruczków" jesli trafi na prokuratora który koniecznie chce zabłysnąć jako ten skuteczny ( pomimo, że ów prokurator może prywatnie być przekonany o czyjejś niewinności przecież ma oskarżać za wszelką cenę a nie bronić...)
#38
Guest_-praw-radek07
Napisano 22 czerwiec 2008 - 01:09
A to jest dobre. Już to widzę: "Wysoki Sądzie, oskarzony jest niewinny, bo sam mi to powiedział". Wszyscy na sali padliby ze śmiechu...
nie rozumiemy się:prokurator powiedział oskarzonemu prywatnie, że nie wierzy w jego winę podczas końcowego zapoznawania się z materiałami postępowania a traf chciał, że akurat ten sam prokurator musiał oskarżać któregoś dnia później tegoż oskarżonego w sądzie... (fakt autentyczny)
to już nie jest chyba takie "dobre" -chyba, że ktoś cierpi na rozdwojenie jaźni, nie mówiąc już o jakiejkolwiek etyce...
#39
Guest_-praw-sławomir
Napisano 22 czerwiec 2008 - 00:54
może się powołać.
Apelować do sumienia. Błagać. Albo poczytać Machiavellego.
W pewnych przypadkach ,,naruszenie etyki" staje się obroną konieczną a zatem sytuacją zgodną z etyką.
CYTATA tworzenie prawa moglibysmy zakończyć na 10 przykazaniach.
W tej chwili miesza Pan religię z etyką.
Zapewne dojdziemy tak do nauki i etyki, semantyki i nauki...
Przykład dla ułatwienia: homoseksualizm jest z punktu widzenia etyki obojętny zaś z punktu widzenia religii negatywny.
CYTATSkoro jednak znajdzie się ktoś, kto zachowa się inaczej, to zaraz to wszystko staj esie potrzebne.
Ale jak daleko ,,to" ma sięgać?
#40
Guest_-praw-mmpm
Napisano 21 czerwiec 2008 - 22:48
W takim razie ukrywanie Żydów przed III Rzeszą to powód do wstydu.
.[/quote]
Widać, że się rozumiemy.
Gdyby KAżDY zachowywałby się etycznie, nie byłby potrzebne żadne sądy, prawnicy, itd. A tworzenie prawa moglibysmy zakończyć na 10 przykazaniach.
Skoro jednak znajdzie się ktoś, kto zachowa się inaczej, to zaraz to wszystko staj esie potrzebne. I nie ma już tu mowy o etyce.
>dlatego, że wymagają tego od tych których bronią,oskarżają i sadzą-bynajmniej oficjalnie...
Skąd ten pomysł?? Dlaczego niby miałbym wymagać etycznego zachowania np. od człowieka, który sprzedawał narkotyki gimnazjalistom? Jestem na tyle realistą, zeby nie oczekiwać takich zachowań, i wiedzieć, że zrobi on wszystko, aby umniejszyć własną winę, i wykorzysta wszystkie dostępne mu kruczki prawne, aby dostać jak najniższy wyrok albo doprowadzić do uniewinnienia.
I teraz pojawia się dylemat - czy ja również mogę wykorzystywać owe kruczki, ale w przeciwna stronę, czy też nie?...
>Czy postępuje etycznie prokurator który jest wg własnego sumienia przekonany o niwinności oskarżonego (powiedział jemu o tym prywatnie) a mimo to dalej jego oskarża na rozprawie...?
Moim daniem tak. O winie mają zdecydować dowody, a nie moje irracjonalne przekonanie.
>(powiedział jemu o tym prywatnie)
A to jest dobre. Już to widzę: "Wysoki Sądzie, oskarzony jest niewinny, bo sam mi to powiedział". Wszyscy na sali padliby ze śmiechu...
Dodaj odpowiedź

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
Najnowsze tematy
-
Poleć bukmachera
Grzegorz Sanewicz - dziś, 00:06
-
Obejmy do rur
mleszczak - wczoraj, 23:55
-
Jak fajnie zaaranżować salon?
Guest_Aldona - wczoraj, 23:14
-
est tutaj ktoś kto sprowadzał dla siebie auto z Ameryki?
Guest_Mateusz - wczoraj, 22:59
-
Urlop, a okres próbny. Termin i wymiar.
Guest_Zofia - wczoraj, 22:51
-
Dzień wolny za Święto wypadające w sobotę (u dwóch pracodawców)
Guest_Damian - wczoraj, 22:38
-
Współwłaściciel, który nie mieszka i nie łoży.
Guest_Przemas - wczoraj, 22:34
-
Okna PCV - jaki producent
Guest_Adam - wczoraj, 22:29
-
Piękny ogród - jak go przygotować?
sakira23 - wczoraj, 22:14
-
-
Budowa domu – krok po kroku
Guest_Bogdan - wczoraj, 20:39
-
podłoga w kuchni
Guest_Karol - wczoraj, 20:33
-
Okulary do komputera
Guest_Hanna - wczoraj, 20:25
-
Artykuły metalowe, spawalnictwo, ogrodzenia
Guest_Jerzy - wczoraj, 20:11
-
Stawka VAT NP - bilety zagraniczne, jak zaksięgować?
fiskimiriski - wczoraj, 19:59