Dziś telewizornia ogłosiła, że najczęstszym prezentem na pierwszą komunię stał się quad. Jedyny apel był taki by nie kupować tych szybkich za 30 000 zł tylko takie wolniejsze bo i tak dziecko nie bedzie mogło nim jeździć poza własną posesją. Po prostu koszmar. Kilkanaście lat temu byłem na święta u znajomego Słowaka, który miał dwa hotele, ratrak, i trzy wyciągi. Jeździł starą 15-sto letnia skodą, a na wigilię którą spedzaliśmy razem dał swoim dwum synom po budziku by nie spóźniali się do pracy. Budziki wyglądały na takie co się kupuje w markecie za kilka złotych. Pewnie to też przesada. No ale teraz te dzieci są właścicielami tych hoteli, i budują wspólnie trzeci z basenem. Ja dzieciom na komunię kupiłem meble do ich pokoi. Mówią ze inne dzieci z nich się śmiały. Teraz myślę, że wnukowi pewnie kupię coś co będzie u niego rozwijało pasje. Może zafunduję jakiś kurs fotograficzny np. http://fripers.pl/bl...-fotograficzne/ . Wszyscy teraz robią zdjęcia, może fajnie by sie nauczył jak je robic tak by były wartosciowe.