Kategorie
Skocz do zawartości

podatkowy zawrót głowy (język obcy)


Gość poważny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Jestem osobą młodą, jeszcze bez doświadczenia w pracy. Myślę o założeniu własnej firmy. Znam język obcy i chciałbym udzielać lekcji/korepetycji. Nie jestem tłumaczem przysięgłym, ale chciałbym także zawrzeć usługę tłumaczeń w mojej firmie. Wiem, że tłumaczenia uwierzytelnione nie wchodzą w grę, tylko takie zwykłe jak np. uczeń prosi o przetłumaczenie tekstu. Może ktoś uzna, że przesadzam, ale jednak chciałbym żeby wszystko było ładnie - legalnie. Stąd moje pytanie. 1. Jaki rodzaj opodatkowania najlepiej wybrać? Szukam informacji w internecie, jednak czasami opisy są "za trudne" jak dla laika. Wiem, że nie może to byc karta podatkowa jeśli poza pomaganiem z pracą domową sam nauczam języka (np. kogoś dorosłego kto się nigdy wcześniej nie uczył). I moje drugie pytanie: 2. Czy US będzie chciał sprawdzać czy na pewno nauczam w miejscu zameldowania (jeśli taki adres podam jako siedzibę firmy)?Bardzo proszę o radę i z góry dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1.Pozotają dwie możliwości, albo ryczałt od przychodów ewidencjonowanych albo zasady ogólne . Ale, stawka ryczałtu wynosi 20 % dla wolnych zawodów ( zgodnie z Ustawą z dnia 20.11.1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne art 4. za "wolny zawód uważa się pozarolniczą działalność gospodarczą wykonywaną osobiście przez (...) tłumaczy oraz nauczycieli w zakresie świadczenia usług edukacyjnych polegających na udzielaniu lekcji na godziny, jeśli działalność ta nie jest wykonywana na rzecz osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej albo na rzecz osób fizycznych dla potrzeb prowadzonej przez nie pozarolniczej działalności gospodarczej, z tym że za osobiste wykonywanie wolnego zawodu uważa się wykonywanie działalności bez zatrudniania na podstawie umów o pracę"Tak więc dwa argumenty przeciw ryczałtowi - wysoka stawka (i to od przychodu, a nie dochodu tzn. nie masz prawa odejmować od zarobionych pienioędzy żadnych kosztów, które ponosisz przy prowadzeniu firmy) - wykluczenie świadczenia usług innym podmiotom gospodarczym ( a przecież firmy zatruniają nie tylko tłumaczy przysięgłych np . do tłumaczenia przy rozmowach z kontrahentami itp... moja firma tak robi Zostają zasady ogólne, czyli 19%,(itd. tzn wg skali tak jak inne dochody np. z pracy) od dochodów (przychody minus koszty) no i prowadzenie podatkowej księgi przychodów i rozchodów), jeśli planujesz bardzo duże zyski :) to może byc liniówka, ale to daje znowu pewne ograniczenia (nie będę ich tu opisywać).Ad. 2 Żaden przepis nie zabrania prowadzenia działalności poza domem. Adres firmy, który podałeś jako siedzibę przeważnie dla osób fizycznych pokrywa się z miejscem zamieszkania. Jest to miejsce, gdzie w razie czego urząd skarbowy będzie kierował pisma itp. mają tam byc przechowywane dokumenty no i przyjdzie ewentualna kontrol :) . Urzędy nie chodzą za podatnikami i nie sprawdzają, gdzie ci prowadzą działalność. Nawet gdybyś pojechał za granicę jako tłumacz z ramienia polskiego zleceniodawcy to i tak nie miałby tu miejsca eksport usług. Ale to szeroki temat, nie będę więcej mieszać . W każdym razie możesz śmiało, legalnie chodzić czy jeździć do klientów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szybką i rzetelną odpowiedź. Też tak mi się wydaje, że jednak lepszym rozwiązaniem są zasady ogólne. A czy będę potrzebował kasy fiskalnej? I czy będę musiał w pewien sposób określić ile miałbym brać za godzinę. Bo może być tak, że od dziecka 6 letniego wziąłbym mniej niż od ucznia liceum.Z tym miejscem zamieszkania to chodziło mi raczej o to że jestem zameldowany w danym mieszkaniu, i na ten adres byłaby firma, z tym że mieszkam gdzie indziej (wynajmuję mieszkanie) i tam przychodziliby uczniowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy usługi w zakresie edukacji zwolnione są z ewidencjonowania przy zastosowaniu kas rejestrujących (Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 25.06.2007 r. w sprawie kas rejestrujących Dz. U. z 2007 r. nr 116, poz. 804). Są wymienione w załączniku do rozporz. w pozycji 25. Decyduje o tym klasyfikacja PKWiU (w tym przypadku PKWiU 80. ) Klasyfikację usługi będziesz miał podaną w decyzji o nadaniu numeru regon (przez Urząd Statystyczny).Ale trzeba śledzić wszelkie zmiany, bo ciągle wykluczją jakieś zwolnienia. Najlepiej wybrać sobie jakiś dobry portal,który wysyła bezpłatne newslettery i zamówić powiadomienia o zminach w przepisach.Z tym adresem, to nie będzie problemu, jeżeli w miejscu, które podałeś w urzędzie mieszka ktoś, kto na bieżąco przekaże ci ewentualną korespondencję z urzędu . Małych podatników (przynajmniej u nas - Podkarpacie) nikt nie kontroluje w domu tylko kontaktują się telefonicznie i wzywają do siebie z dokumentami. No ale jeśli masz podpisaną umowę najmu (tam gdzie mieszkasz) to możesz ten adres podać w urzędzie , tylko wtedy chcą, żeby im też dać kopię umowy, czyli tytuł do dysponowania lokalem. No i jeszcze jedna sprawa - musisz zadeklarować się co do podatku VAT. Przedmiot działalności nie jest w tym przypadku zwolniony z podatku , więc możesz wybrać zwolnienie podmiotowe możliwe dla podatników, którzy nie planują osiągnąć dużych przychodów :"ze zwolnienia z VAT mogą korzystać podatnicy, których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 10.000 euro (od przyszłego roku tj. 2008 limit ten będzie wynosił 50.000 zł). W takim przypadku dopiero po przekroczeniu tego limitu należy rozliczać podatek VAT.Pozdrawiam i życzę sukcesów na "nowej drodze życia" :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Delka za zainteresowanie moim tematem :) Niestety obawiam się czy dam sobie radę z tymi papierkami. Wszędzie tylko mowa o ustawach, rozporządzeniach i odnośnikach do nich. Dodatkowo czasem czytam po kilka razy bo nie rozumiem tego "biznesowego" języka. Znasz może stronę internetową gdzie można się dowiedzieć o podatkach, księgowaniu itd. ale gdzie jest wszystko pisane "ludzkim" językiem? :)A co do znaczy dokładnie, że jestem zwolniony z podatku? Jak to wygląda w praktyce? Jako tłumacz też byłbym zwolniony z podatku? I jeśli miałbym wystawiać rachunki bo np. mojemu uczniowi do lekcji dopłaca jego firma to nie mogę w takim przypadku mieć ryczałtu tylko musi to być DG? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. znam wiele stron o tej tematyce, ale trudno mi stwierdzić, która byłaby w "ludzkim języku" :) i mogłaby stanowić dla laika w tej dziedzinie stronę instruktażową. Lepsza byłaby chyba na początek jakaś książeczka ABC młodego podatnika.Ale możesz sporóbować przez wyszukiwarkę znaleźć coś bardziej przystępnego, chociaż na tych stronach dominuje "nieludzki język" bo po ludzku trudno to przekazać :), a poza tym na fachowych stronach muszą pisać fachowym językiem. Mam inną radę : myślę, że dla początkującego podatnika będzie przynajmniej przez jakiś czas najbezpieczniejsze zwrócenie się do jakiegoś fachowca - jeśli masz znajomego księgowego/księgową to udzieli na początek kilku lekcji, jeśli nie to zalecałabym biuro rachunkowe (tylko jakieś solidne)- przy niewielkim zakresie działalności koszt jest niewielki, a można się ustrzec wielu niebezpieczeństw. Jeżeli chodzi o dokumenty sprzedaży - to każdy przedsiębiorca ma prawo , a na żądanie klienta, wręcz obowiązek wydać dokument sprzedaży. -Jeżeli zarejestrujesz się jako czynny podatnik VAT (tzn. nie wybierzesz zwolnienia z rozliczania podatku w związku z niewielkim przychodem)- a może to zrobić każdy, to będziesz miał obowiązek wystawiać faktury VAT i wtedy klientowi za korepetycje możesz wystawić fakturę na której wpiszesz usługę zwolnioną (tyko koniecznie trzeba wtedy wpisać PKWiU w tym przypadku 80. i coś tam dalej - nie znam szczegółowej klasyfikacji) - Jeżeli wybierzesz zwolnienie z rozliczania VAT ( nie będziesz wtedy czynnym podatnikiem VAT) to nie będziesz mógł wystawiać faktur VAT ( nie będziesz miał takiego prawa)ale rachunki zgodnie z Ordynacją podatkową (taki zwykły druczek kupiony w sklepie paierniczym, na którym pisze na dole podatnik, zwolniony podmiotowo z VAT) Usługi tłumaczeń nie są zwolnione z VAT (sprawdziłam :) ) więc miałbyś sprzedaż zwolnioną i opodatkowaną, gdybyś nie wybrał zwolnienia podmiotowego a z tym jest cała kołomyja :) . Tym bardziej polecałabym usługi fachowca . Ja na forum wiele nie zdziałam w kwestii twojej edukacji B) ( choć chętnie dzielę się wiedzą jeśli ją w danym zakresie posiadam). I tak moje wpisy są chyba najdłuższe ze wszystkich jakie tu spotkałam. Dziwne, że miejsca w okienku nie brakło Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość poważny
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc :) A gdyby zrobić takie szybkie obliczenie - przypuśćmy, że udzielam 20 lekcji tygodniowo po 30 złotych. Będzie to 2400 zł brutto miesięcznie. Ile pozostanie mi "na czysto" po odliczeniu wszelkich opłat związanych z ubezpieczeniem, opłatą Skarbówki i innych instytucji zakładając, że rozliczam się z US na podstawie ryczałtu? A ile by to było jakbym miał DG? Przypuśćmy też, że jedyne koszty to ewentualnie zakup książek, czy xero :) Czy da się tak w przybliżeniu to obliczyć? Delka proszę Cię bardzo ładnie o odpowiedź :) A poza tym to mogę być zwolniony z jakiś opłat przez pewien czas, lub liczyć na jakieś ulgi, ze względu na to że jest to moja piewrsza firma i pierwsza praca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...