Witam Serdecznie!
Pracuję w sklepie samoobsługowym ponad poł roku, za jakies mies. ma być remanent i obawiam się żę wyjdzie duże manko, ponieważ uczyły się nowe dziewczyny do nowego sklepu, przyszła nowa kierowniczka której nauka idzie opornie, wprowadza towar jak chce, do tego dochodzą oczywiscie kradzieżę jak i przeceny, produkty po termnie. Za jakieś 1,5 mies wyjeżdzam i składam wypowiedzenie z pracy i tu mam pytanie czy jeżeli wyjdzie duże manko będę musiała spłacać je mimo że nie będę już tam pracwała? dodam że podpisałam jakąś odpowiedzialność. zawsze jak wychodziło manko na sklepie to było spłacane z premii które dostawałśmy.Czy mogę w jakiś sposób nie płacić tego manka? nie moja wina że ludzie kradną, towary się przeterminowują, owoce warzywa gniją itp.
Proszę o jaką poradę, dziękuję i pozdrawiam!