Miejmy nadzieje, że wybory zakończą ten szalony skok na kasę pracowników i przedsiębiorców.
Konkretną kasę od rządzących dostają głównie ci, którzy do tej pory byli bierni w wyborach - młodzi i z obszarów biednych, dla których 500+, to znaczący zastrzyk w budżecie - ich mobilizacja w wyborach sprawi, że to szaleństwo będzie trwało nadal.