Odpowiadanie w temacie: Kiedy nagranie z kamery nie będzie dowodem w sądzie?

Numer rejestracyjny to za mało, zawsze blachy mogą być nieoryginalne, chyba że jest widoczny i możliwy do odczytania znak holograficzny z tablicy, wtedy oryginalność była by w pewnym stopniu zachowana. Poza tym data z godziną zapisu jest czysto abstrakcyjnym dowodem w urządzeniu w którym można ustawić dowolną wedle kaprysu, więc nie sposób udowodnić wiarygodności czasu takiego zapisu, przez co nie powinien być brany pod uwagę,a jakiekolwiek alibi na podobną godzinę powinno obalić taki zapis. Mandaty z takich zapisów powinny być przez Policję i sądy brane pod uwagę tylko i wyłącznie dopiero w sytuacji spowodowania wypadku itd. ale nie w formie prewencyjnej gdy ktoś łamał przepisy. Ale wiadomo nasza Policja lubi naruszać konstytucję i łamać prawo poczynając od rutynowych kontroli po wątpliwej wiarygodności filmiki kończąc.

Jak kamera nagrywa klipy 5 minutowe, to nie mozna ich skracac. Co za tym idzie, autor nagrania musi dostarczyc caly plik bez modyfikacji. Gorzej jak sam podczas nagrania lamal przepisy ruchu drogowego

Bardzo dobrze. Popieram wszelkich "konfidentów", sam nim jestem i tak wychowuję moje dzieci. Nie interesuje mnie, co robisz w swoim domu. Ale jeśli zaczniesz zagrażać mnie, nie tylko doniosę, ale jeszcze pogrążę cię maksymalnie. Tylko z tego jednego powodu, że zagrażałeś mnie. Buntowanie się, pyskowanie mi, zastraszanie mnie niczego nie zmieni, a jedynie skłoni mnie do założenia sprawy cywilnej - kolejnej i kolejnej. Jeśli nie będziesz mi zagrażał - możesz sobie robić co chcesz, mnie to zwisa. Ale jeden wybryk w moim kierunku - i dla własnej przyjemności stanę się konfidentem level 100. Pozdrawiam spienionych i wzmożonych.

  Przypominasz mi starego komucha co za PRL donosił na sąsiadów że słuchają radia "Wolna Europa" on ten kapuś też myślal że dobrze robi, a jak władze dała za to medal to już dopiero było donoszenie na wszystkich. Tak na marginesie dobrze że dziś zweryfikowali tym kapusiom emeryturki-ale to tak na marginesie.

  Nie oto chodzi by każdemu dokopać co się pomyli lub zagapi! ALE wyeliminować pijaków i w razie jakiegoś karambolu służyć nagraniem!!! Każde inne działanie jest określane przez psychiatrów rozchwianym zaburzeniem emocjonalnym (kompleksy) -"...Nic nie znaczę, jestem dla wszystkich nikim to teraz wam pokaże!..." lub całkowicie przeciwna skrajność: "... Tu nikt nie umie jeździć! Same Ba.ny! Ja wam pokaże jak się jeździ wszyscy zapłacicie mandaty, JA WSA WSZYSTKICH NAUCZĘ"

  Którym ty jesteś typem kierowcy?

Bardzo dobrze. Popieram wszelkich "konfidentów", sam nim jestem i tak wychowuję moje dzieci. Nie interesuje mnie, co robisz w swoim domu. Ale jeśli zaczniesz zagrażać mnie, nie tylko doniosę, ale jeszcze pogrążę cię maksymalnie. Tylko z tego jednego powodu, że zagrażałeś mnie. Buntowanie się, pyskowanie mi, zastraszanie mnie niczego nie zmieni, a jedynie skłoni mnie do założenia sprawy cywilnej - kolejnej i kolejnej. Jeśli nie będziesz mi zagrażał - możesz sobie robić co chcesz, mnie to zwisa. Ale jeden wybryk w moim kierunku - i dla własnej przyjemności stanę się konfidentem level 100. Pozdrawiam spienionych i wzmożonych.

Przypominasz mi starego komucha co za PRL donosił na sąsiadów że słuchają radia "Wolna Europa", ale nie oto chodzi by każdemu dokopać co się pomyli lub zagapi! ALE wyeliminować pijaków i w razie jakiegoś karambolu służyć nagraniem!!! Każde inne działanie jest określane przez psychiatrów rozchwianym zaburzeniem emocjonalnym (kompleksy) -"...Nic nie znaczę, jestem dla wszystkich nikim to teraz wam pokaże!..." lub całkowicie przeciwna skrajność: "... Tu nikt nie umie jeździć! Same Ba.ny! Ja wam pokaże jak się jeździ wszyscy zapłacicie mandaty, JA WSA WSZYSTKICH NAUCZĘ"

Którym ty jesteś typem kierowcy?

Popieram kamery!! To nie jest żadne donosicielstwo, tylko zdrowy rozsądek albo instynkt samozachowawczy osób myślących w stosunku do bezmózgowców, którzy myślą, że drogi publiczne należą do nich. Nagrywać, zgłaszać, pomagać sobie nawzajem. I bezwzględnie eliminować zagrożenie. Normalni górą!! NB firmy ubezpieczeniowe powinny promować takie zachowania - np. -10% za kamerkę w aucie.

Bardzo dobrze. Popieram wszelkich "konfidentów", sam nim jestem i tak wychowuję moje dzieci. Nie interesuje mnie, co robisz w swoim domu. Ale jeśli zaczniesz zagrażać mnie, nie tylko doniosę, ale jeszcze pogrążę cię maksymalnie. Tylko z tego jednego powodu, że zagrażałeś mnie. Buntowanie się, pyskowanie mi, zastraszanie mnie niczego nie zmieni, a jedynie skłoni mnie do założenia sprawy cywilnej - kolejnej i kolejnej. Jeśli nie będziesz mi zagrażał - możesz sobie robić co chcesz, mnie to zwisa. Ale jeden wybryk w moim kierunku - i dla własnej przyjemności stanę się konfidentem level 100. Pozdrawiam spienionych i wzmożonych.

Co to za bzdury? Co jest wizerunkiem? Twarz, czy tablica rejestracyjna albo pojazd? Jeśli nie widać twarzy to można wrzucać gdzie się chce bo numery rejestracyjne to nie są dane osobowe! "Na szczęście dla użytkowników samochodów, nagrywający nie ma prawa publikować nagrań z wypadków na portalach internetowych. Może to bowiem stanowić naruszenie dóbr osobistych osób nagranych np. prawa do wizerunku i prywatności oraz do zachowania dobrego imienia, a tym samym spowodować obowiązek zapłaty odszkodowania."

do kierownica sam konfident cie zrobił a. czy policja ma łamać prawo jeżeli jędze nie oznakowanym pojazdem i z powoduje wypadek i jest to zarejestrowane na policyjnych kamerach a inny kierowca tez to ma nagrane  a policja ze swojego nagrania usunie ko kto tu ma racje zastanów się poje.b.ancu bo wladze ma zawsz racje 

no właśnie taki konfident wyśle wycięty fragment gdzie np widać jak łamiesz przepisy,ale nie wyśle już całego filmu, gdzie byłoby widac,że np cię sprowkował, bo np. za wolno jechał, albo nie pozwała się wyprzedzić, albo jechał niepewnie...i donosiciel dostaej nagrodę a Ty karę. a ja uważam,że dane takiego kofidenta powinny być ujawniane. wtedy i ten kto złamie przepisy po uwzględnieniu całej sytuacji może dostac mandat i konfident za donosicielstwo. o dziecka się mówiło,że skarżenie jest zle, ateraz nagle stalo się zaletą??/? na prawdę? w każdej sytuacji??

poszkodowany musi udawadniać, że nie jest wielbłądem, ciekawy kraj